Gry komputerowe przez wielu rodziców i nauczycieli są zakazywane i tępione, podczas kiedy korzystanie z nich może bardzo rozwijać. Dopóki pilnuje się dziecka i uważa, żeby nie grało w gry powyżej jego kategorii wiekowej, nie trzeba obawiać się, że stanie się mu krzywda. Zamiast tego może zdobyć wiele ciekawych umiejętności, które pomogą mu nie tylko w szkole, ale także w dorosłym życiu zawodowym i towarzyskim.
Gry komputerowe zwiększają umiejętności motoryczne, szczególnie w przypadku gier sieciowych skupiających się na szybkim reagowaniu. Nie ważne, ile ma się lat, grając w gry. Mogą one pomóc rozwijać refleks, a także nauczyć się nowych języków obcych, reagowania w trudnych sytuacjach, działania na pieniądzach czy pracy w zespole. Wiele gier sieciowych wpływa też korzystanie na zdolności komunikacyjne. Żadnej rozgrywki nie wygra się, jeśli nikt nie będzie się odzywać i podawać komend. Dla młodszych graczy gry są tworzone z mocnym naciskiem na rozwój. To przeważnie tytuły ćwiczące refleks oraz pamięć, czyli dwa bardzo ważne elementy w czasie dorastania. Mogą też pozwalać komunikować się wielu młodym osobom między sobą, poznawać nowych znajomych czy przyjaciół na całe życie. Dopóki rodzic ma dostęp do tego, co robi dziecko i nie boi się interweniować, kiedy zauważy, że dzieje się coś niewłaściwego, nie należy zakazywać grania latorośli w gry, bo można zahamować jej pozytywny rozwój.
Lubię grać w gry, ale mając pracę biurową szczerze mówiąc wole uprawiać sport na świeżym powietrzu żeby odpocząć od technologii.